Do mojego działu przyszła nowa kierowniczka, a raczej jej zastępczyni. Przyszła w maju, a okazało się ostatnio, że jest w ciąży i od września idzie na zwolnienie lekarskie. Zatem półtora roku jej pewnie nie będzie... I tego nie pojmuję- albo siedzę w domu i rodzę dzieci, albo poświęcam się pracy i zaciskam zęby.
Oczywiście rozumiem, że jak się ma umowę o pracę na czas nieokreślony to wolna amerykanka, kasa leci na konto a ja mogę siedzieć w domu i dzieci rodzić.
Wczoraj dowiedziałem się, że we wrześniu będę miał wyjazd służbowy do Krakowa. Mam nadzieję, że nic w tej kwestii się nie zmieni, bo chętnie wyrwę się z Warszawy a dodatkowo firma opłaca wszystko więc co mi szkodzi.
Jakiś czas temu w Starbucksie Gruba Kaśka na kubku dostałem obok imienia dorysowany szeroki uśmiech od pana przyjmującego zamówienie. Teraz pytam, narodzie, czy taki to zwyczaj czy mam cieszyć się, że Pan w ten sposób mnie podrywał. Jaka by nie była odpowiedz morda mi się cieszyła. Z tego co słyszałem na Wileńskim w Starbucksie pracuje przystojny pan. Natomiast potwierdzam, że kierownik kawiarni przy kinie Femina (kinie biedronka xD ) jest bardzo seksowny, bardzo uprzejmy i swego czasu często stał na kasie i pomagał pracownikom :))
Wolny dzień wykorzystam na waleniu konia, czytaniu książek i słuchaniu płyt.
Mój drogi Pacie osobiście uważam, że facet który zrozumie logikę kobiety najpierw będzie odpowiedzialny za sztuczną inteligencję. Takie szaraczki jak my, nie jesteśmy tego wstanie ogarnąć i już myślimy, że złapaliśmy króliczka gdy tym czasem pogoń będzie trwać dalej. Z własnego doświadczenia powiem, że być podwładnym kobiety jest trudne być przełożonym to dopiero zadanie
OdpowiedzUsuńRozbawiłeś mnie tym, ale całkowicie się zgadzam! :) Taka jest prawda. Wielokrotnie mówię o tym, że wolę załatwiać cokolwiek z facetami niż z kobietami, ponieważ znalezienie złotego środka niekiedy jest bardzo trudne. Facet jest przyjemniejszy w tej kwestii.
Usuń