czwartek, 10 grudnia 2015

Awans część 2 - ostatnia, póki co wystarczy.

Nie nadążam za tym co się dzieje w moim życiu. Nie powiem, takie zmiany są w porządku, ale w tak krótkim czasie?!

Pisałem we wcześniejszych postach, że byłem na ważnej rozmowie w centrali mojej firmy. Nie pisałem o co chodziło. To była rozmowa rekrutacyjna. Dzisiaj dostałem odpowiedź.

Zatem mogę ogłosić, ze od pierwszego stycznia będę zajmował,  poza byciem team leaderem mojego działu, dodatkowe stanowisko w mojej firmie. I już nie w moim sklepie, a w centrali. Będę Country Superuserem  pewnego systemu, bardzo silnie związanego z moim działem. Zajmowałem się tym lokalnie w moim sklepie, teraz będę mógł spojrzeć na wszystko z innej strony. Plusem (dla mnie decydującym) jest to, że będę zajmował to stanowisko od stycznia do sierpnia, nie dłużej.

Jak pogodzę moje dwa stanowiska? Pogodzę! Już moja w tym głowa. Poza tym mam kredyt do spłacenia :) (no tak, wszyscy kredytem się zasłaniają :P ).

W związku z kolejnym awansem w styczniu na tydzień wyjeżdżam do Gdańska na szkolenie. Moja mama gorączki dostała jak się dowiedziała, że jej dziecko teraz będzie zarządzało na szczeblu krajowym. Czasami myślę, że za szybko się to wszystko dzieje. Z drugiej strony mam 27 lat, kiedy mają takie rzeczy się dziać jak nie teraz..

Bardzo chcę podziękować mojemu facetowi, za to, że mnie wspiera cały czas, znosi moje nerwy i narzekania. Jesteś dla mnie bardzo ważny!! Od października, gdy zaproponowano mi to stanowisko, przez listopad, gdy zaczęła się rekrutacja, aż do poniedziałku grudniowego, gdy odbyła się trzygodzinna rozmowa rekrutacyjna -zawsze byłeś obok i trzymałeś kciuki. Kocham Cię!!!!! 



1 komentarz:

  1. Ciszę się, że Ci się powodzi w życiu zawodowym - oby tak dalej :P

    OdpowiedzUsuń